niedziela, 21 marca 2021

Bytom - smutne miasto o ogromnym potencjale


Bytom - miasto tysiąca kamienic


Witamy na kolejnej wyprawie lokalnej. Zwiedzamy miasta województwa śląskiego, mające więcej niż 100 000 mieszkańców. Sentymentalnie i ciepło opisywałem Katowice, tym razem wkraczam w nieznane - w centrum Bytomia wszakże nigdy nie byłem, aż do teraz. Bytom jest opisywany jako jedno z najbrzydszych miast w Polsce. Ta łatka zadziałała na mnie jak wabik i okazja, żeby zmierzyć się i ewentualnie zburzyć opinię symbolu brzydoty miast Polski. I niniejszym to czynię, bo Bytom to na pewno smutne, ale według mnie wcale nie najbrzydsze miasto. Znacznie gorsze wrażenie zrobił na mnie np. Bełchatów czy Lądek - Zdrój. Bytom jest smutny i zmęczony, ale ma ukryte piękno, którego na pierwszy rzut oka nie widać. Żeby go odkryć, wystarczy przejść się pierzejami ogromnego Rynku Głównego. Zwróćmy uwagę na zabytkowe kamienice, z których wiele wymaga remontu, ale które skrywają detale architektonicze: stiuki, pilastry, gzymsy, łuki, portale, zdobienia. Podobno w Bytomiu jest największe zagęszczenia właśnie takich, dziś ponadstuletnich kamienic. Zobaczmy niektóre z nich:


Kamienice w Rynku

Kamienice w rynku cd.

Kamienice w Rynku cd.



Wiele kamienic jest po renowacji...

Ale wiele wymaga pilnego remontu

Jedno z najstarszych miast Śląska, przypomnijmy że w całości w granicach Polski Bytom znalazł się dopiero w 1945 roku. W 1922 roku, po Powstaniach Śląskich i Plebiscycie, do Polski przyłączono tylko jego część. Nie przeszkodziło to miastu dynamicznie się rozwijać już od I połowy XIX wieku, kiedy to powstawały huty żelaza, cynku oraz kopalnie węgla. Dość powiedzieć, że w 1862 roku Bytom, jako jedno z pierwszych miast Prus wprowadziło gazowe oświetlenie ulic. Miasto przyciągało ludzi. Jedną z najważniejszych inwestycji początku XX wieku było wybudowanie elektrociepłowni Szombierki, według projektu Emila i Georga Zillmannów. II wojna postawiła tymczasowy kres rozwoju Bytomia, poważne zniszczenia po wkroczeniu Armii Czerwonej doknęły Rynek, gdzie zniszczono całe pierzeje kamienic, oraz spalono Ratusz. Lata 60 i 70 to kolejny dynamiczny rozwój miasta. Niestety dużym kosztem - rabunkowa polityka wydobycia powoduje ogromne szkody górnicze. Koniec lat 80. to schyłek świetności przemysłowej i początek marazmu, w jaki Bytom wpada poprzez rosnące gwałtownie bezrobocie, przestępczość i stopniowe wyludnianie. W połowie lat 80. Bytom zamieszkiwało prawie 250 tys. osób, dziś jest ich około 164 tysiące.  Bardzo dobrym przykładem stopniowej degradacji jest dzielnica Bobrek, kiedyś duma Bytomia, dziś ziejąca smutkiem i degeneracją. Tamtejsze kamienice mogłyby posłużyć jako scenografia kryminału. Najsmutniejsze wrażenie robi zdecydowanie obiekt Elektrociepłowni Szombierki, której obecny właściciel, mimo przyznanej dotacji unijnej (ostatecznie utraconej przez brak niezbędnej dokumentacji), nie kwapi się do jakichkolwiek prac remontowych. W efekcie obiekt, jako stanowiący zagrożenie dla zwiedzająch, wykreślono z rejestru Szlaku Zabytków Techniki. Ciężko mi sobie wyobrazić Bytom bez Szombierek...


Majestatyczna Elektrociepłownia Szobierki. 

Szombierki...

Jedna z kamienic dzielnicy Bobrek

Jeden z szybów Węglokoksu

Bytom mimo swych bolączek ma więcej do zaoferowania turyście spragnionemu estetycznych doznań. Mamy tutaj Muzeum Górnośląskie z bogatymi zbiorami regionalnymi. Bardzo efektowne są budynki: secesyjny Liceum Ogólnokształcącego przy Placu Sikorskiego z 1902 roku, oraz budynek Opery Śląskiej z 1901 roku w duchu neoklasycyzmu. Wyjątkowo udana była renowacja budynku Poczty Polskiej - eleganckiej kamienicy z przepięknymi portalami. 


Budynek Poczty...

i jeden z portali

IV LO

Opera Śląska

Nie zapomnijmy o kościołach, których mamy tutaj ogrom, ale najładniejszą bryłę ma chyba Kościół św. Jacka, który dodatkowo wita przepięknym portalem nad wejściem głównym. Duże wrażenie robi także Kościół Bożego Ciała w dzielnicy Miechowice, z wyjątkowym ołtarzem, polichromiami oraz charakterystyczną wieżą. Bytom to także miasto zieleni. Obok miejskich parków mamy tutaj Rezerwat Przyrody Żabie Doły (graniczny z Chorzowem), a także rezerwat Suchogórski Labirynt Skalny, gdzie można z dusznego miasta przenieść się w inny świat - zieleni i przestrzeni.  


Kościół św. Jacka

jego wnętrze

portal nad wejściem

Kościół Bożego Ciała

Ołtarz robi wrażenie

Jeden z licznych obszarów zielonych Bytomia - Park Grota latem

Rez. Suchogórski Labirynt Skalny, ja i dzieciaki - lato 2019

Bytom może nie jest miastem - celem turystycznych wędrówek. Może jest to miasto smutne, które przespało lata świetności i nie wykorzystało potencjału ludzkiego. Jednocześnie jednak, przez wielość kamienic i ludzi, którzy uznawani są za najmilszych w regionie jest tutaj jakoś...fajnie. Kto wie, pozostaje mieć nadzieję, że potencjał swój Bytom kiedyś w pełni wykorzysta i dziś opuszczone, straszące miejsca będą kiedyś turystycznymi perełkami na mapie regionalnego industrialu, a niszczejące kamienice odzyskają swój blask i będzie w nich tętnić życie. Oby nie stało się zupełnie odwrotnie...Na koniec kilka luźnych zdjęć:


Ul. Matejki

Ul.Plac Grunwaldzki

Kościół WNMP

Kościół św. Trójcy

I jego portal główny


Ul. Piekarska

Ul.Kwietniewskiego

Park Miejski Kachla

Do zobaczenia Bytomiu

Tekst i zdjęcia: Marcin Bareła

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz