wtorek, 1 czerwca 2021

Roztocze, cz III: gastronomia i rozrywka

 

Ktoś nie lubi wieczornego ogniska?


Witamy w ostatnim, trzecim wpisie o naszym czasie poza zwiedzaniem na Roztoczu. Skupimy się na jedzeniu. Dużo jedliśmy na mieście, stąd możemy z czystym sumieniem polecić kilka miejsc z dobrą kuchnią. W naszym Zwierzyńcu polecamy burgerownię Zwierzogródek (ul. Szkolna 1A), gdzie serwują wyśmienite burgery w wersji classic, oraz z przeróżnymi dodatkami. Można także wziąć coś do picia i lody. Na burgera trzeba troszkę poczekać, ale naprawdę warto. Innym polecanym miejscem jest Good Food Cinema (ul. Biłgorajska 2), może niezbyt trafiona nazwa, ale fajny duży lokal z dobrym, swojskim jedzeniem. Zaletami są duże porcje. W Zamościu polecamy Restaurację Muzealną Ormiańskie Piwnice (ul. Ormiańska 30), z niemal egzotyczną kuchnią mieszaną (bardzo ciekawe potrawy bałkańskie). W Biłgoraju nasze żołądku skradła restauracja Ambasada Smaku (ul. Kościuszki 52), która urzekła nas wyjątkowo miłą obsługą, ogromnymi porcjami i smakiem (zupa serowa była jedną z najlepszych w moim życiu). Byliśmy również w typowej kuchni cateringowej, Pierogarnia Józefów (ul. Popławskiego), gdzie jedzenie dostaje się w jednorazówkach, ale jest naprawdę syto i smacznie. Bardzo ciekawym miejscem jest Przystanek u Gosi przy drodze w Górecku Starym. Gospodyni sama przygotowywuje potrawy, oparte na własnych surowcach - obok ma duże gospodarstwo. Jest skromnie ale smacznie (doskonały piróg po biłgorajsku - pieczeń z kaszy gryczanej, sera i ziemniaków), a najbardziej uderza...możliwość zapłacenia w dowolnym czasie przelewem, w przypadku braku gotówki. Pani Gosia nie przyjmuje płatności kartą, ale ufa klientom do tego stopnia, że można zapłacić przy najbliższej okazji na konto. Po obiedzie polecamy coś na słodko. Nasze ulubione miejsca to: Spóźniony Słowik Cafe (Zwierzynie, ul. Wachniewskiej); Piekarnio-Kawiarnia "U Dzidy" w Józefowie (nasze odkrycie wyjazdu), najlepsze drożdżówki jakie jadłem, doskonała kawa za 6 złotych; La Cafe Chełm (ul. Krzywa 40) - miło i smacznie; Cukiernia Bohema Zamość (ul. Staszica) - najsłabsza z ww. pozycji. Poza zwiedzaniem jedną z naszych rozrywek były wieczorne ogniska. Przyznam szczerze, że dosyć dużo kiełbasy poszło w te sześć dni. Kilka luźnych zdjęć przedstawia nasz czas wolny.



Pani Gosia we własnej osobie


Moje ulubione ogniska

Restauracja Muzealna



Polecamy również Etno-Roztocze, miejsce dla rodzin z dziećmi w małej wiosce Topólcza (Topólcza 63), gdzie właściciele prowadzą warsztaty wszelakie (klejanki, plecionki, rysowanki etc.), a ogród został przearanżowany na wielki interaktywny plac zabaw (hitem dzieciaków jest kuchnia błotna). Wodoodporne ciuszki i mydło wskazane, ale radość dziecka wszystko wynagradza. Na Roztoczu można również rodzinnie pokajakować, jest tutaj bardzo dużo wypożyczalni rowerów (w samym Zwierzyńcu jest co najmniej kilka). My skorzystaliśmy z wypożyczalni Ryś (ul. Browarna 1). Rowerów wybór ogromny, gratis towarzystwo psa. Polecamy także odwiedzić lokalne Delikatesy Centrum (ukraińska chałwa), Lewiatana (kwas chlebowy biłgorajski), a nawet... Żabkę z zadziwiająco dobrą kawą. Poniżej zdjęcia z Etno-Roztocza:







Tekst i zdjęcia: Marcin, Marzena Bareła